29.03.2008

Dlaczego by nie obalić paru mitów?

To zawsze duże zaskoczenie. Coś w co się wierzyło od zawsze nagle staje się nieprawdą. Jak po takim rozczarowaniu wierzyć w naukowe badania?

Nikotyna nie jest środkiem szkodliwym!
Nikotyna nie jest środkiem rakotwórczym!
Nikotyna nie jest środkiem uzależniającym!

Wierzycie? Nie? To normalne zjawisko. Każdy normalny człowiek jak coś takiego usłyszy popuka się w głowę bo przecież wszyscy wiedzą... W którymś momencie jednak ta błędna wiedza zaczyna się odkręcać. Tak bez huku, bez nagłaśniania. Można powiedzieć, że w ukryciu.

Niestety nie powiem, że można palić :( Sam bym sobie zapalił, ale nie - za wszystkie szkodliwe skutki odpowiadają inne środki wdychane z dymem papierosowym. Tylko teraz trudniej w to wierzyć. Do tej pory głównym oskarżonym była nikotyna. Teraz została ułaskawiona. Coś jednak zabija w paleniu. Największym wrogiem wydawała się własnie nikotyna. Ona uzależniała, była rakotwórcza. A teraz okazuje się, że gdy chciano uznać ją za środek uzależniający, żeby wpisać na listę narkotyków i w ten sposób zakazać rozpowszechniania papierosów to nie wyszło. Dwoili się i troili, żeby uzyskać taki wyrok - uzależnia. Nie udało się. Ludzki mózg posiada receptory nikotyny. Skąd wiedział o istnieniu takiego środka? Tak samo jak posiada receptory najsilniejszego narkotyku - morfiny. Skąd się tam wzięły?

To takie rewelacje przy okazji mojego kursu pilotażu. Bardzo ciekawe zajęcia, polecam szczególnie filmik reklamowy:


Przy okazji tego kursu, bo badano trzy grupy pilotów:
1. Grupa po spożyciu 50 gram wódki
2. Grupa pod wpływem nikotyny
3. Grupa pod wpływem placebo

Pierwsza grupa miała znacząco gorsze wyniki od pozostałych. Grupa pod wpływem nikotyny charakteryzowała się znacznie trafniejszymi i szybszym podejmowaniem decyzji niż grupa z placebo.

Zastanawiające...

P.S. Ten post również na Wordpress