7.09.2006

Nadgryziony Księżyc

Właśnie przetacza się po nieboskłonie nadgryziona tarcza Księzyca. Prawdopodobnie w proteście przeciw odrzuceniu roszczeń Plutona do tytułu planety. Ciekawe co na to astrolodzy. Będą chyba musieli zrewidować wszystkie horoskopy, a może byli w stanie przewidzieć takie odrzucenie Plutona? Nie ma się o co martwić, skoro wcale nie tak dawno poradzili sobie z odkryciem Plutona i uznaniem go za planetę, zapewne teraz dowiemy się, że to nie ma kompletnie znaczenia... No własnie, może lepiej byłoby wiedzieć, że to jakieś złe duchy zjadają tarczę pojawiającą się nad płaską Ziemią. Czy tak wiele jest pożytku z tej wiedzy o zachowaniach ciał niebieskich? Za kilka milionów lat Księżyc oddali się od Ziemi tak bardzo, że stracimy go z orbity. To co będzie się wtedy działo, to kompletne zamieszanie. Oś Ziemi przestanie być, tak jak teraz w jednym położeniu. Bieguny będą się przemieszczać jak w kalejdoskopie, pory roku przestaną istnieć. Kilka milionów lat... a cywilizacja, taka jaką znamy i uznajemy za coś oczywistego trwa zaledwie kilka tysięcy lat.

Brak komentarzy: